sobota, 26 listopada 2011

Kolejne rady i język Join-Up

Kolejne rady Monty'ego :

  • Dźwięki nie odgrywają głównej roli w systemie porozumiewania się koni.
  • Wiele gatunków posługuje się językiem ciałą.
  • Konie nie mają ego i nie są chciwe.
  • Nasze ciało mówi każdym swoim gestem.
  • Naszym obowiązkiem jest uświadomić sobie, w jaki sposób postrzega nas koń.
  • Większość zwierząt uciekających nie posługuje się dźwiękami albo używa ich w niewielkim stopniu.
  • Uszy konia to wskaźnik jego zainteresowania.
  • Koń do gestykulacji"używa w zasadzie wszystkich części ciała.
  • Drapieżnik z łatwością znajdzie hałaśliwego konia.
  • Natarcie i odwrót to rozmowa między drapieżnikiem a jego ofiarą.
  • Jest to zjawisko powszechne wśród wszystkich żywych stworzeń.
  • Dzięki niemu koń uczy się zaufania.
  • Głaskanie konia po czole stanowi potwierdzeni przyjaznych intencji.

Jeszcze coś o tym jak widzi koń:

  • Obraz widziany przez konia jest półtora raza większy od obrazu widzianego przez człowieka.
  • Koń nie potrafi uzyskać ostrego widzenia.
  • Wzrok koński jest nadzwyczajnie uwrażliwiony na ruch.
  • Widzenie jednooczne u koni obejmuje 285° pola widzenia.
  • Pamięć związana ze wzrokiem nie jest automatycznie przenoszona z jednej półkuli mózgu do drugiej.
  • Aby skupić na czymś wzrok, koń musi poruszyć głową.
  • Koń przede wszystkim kieruje się wzrokiem; węch odgrywa drugorzędną rolę.
Obiecałam elementy języka Equus (no może bardziej język Join-Up..), więc coś niecoś tutaj znajdziecie: